Czekoladowo-jagodowe babeczki.
Krem jagodowy na bazie serka mascarpone.
Kuszą smakiem i wyglądem.
Robienie takich słodkości to prawdziwa przyjemność.
Pieczenie słodkości jest dla mnie niezwykłą frajdą. Lubię mieszać mąkę z kakao, ubijać słodką śmietankę i próbować, czy krem jest już wystarczająco słodki i gęsty. To mnie odstresowuje a tym samym wprawia w dobry nastrój.
Czasem do szczęścia wystarczą naprawdę małe przyjemności dnia codziennego.
Składniki:
(12 babeczek)
- 140 g mąki pszennej tortowej,
- 4 płaskie łyżki kakao ,
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 jajka
- 3/4 szklanki mleka
- 6 łyżek oleju rzepakowego lub słonecznikowego
- 60 g gorzkiej czekolady (min. 60% zawartości kakao), roztopionej w kąpieli wodnej i lekko przestudzonej,
- 3/4 szklanki cukru,
- 1/2 szklanki jagód + kilka owoców do dekoracji
Krem:
- 250 g mascarpone,
- 75 ml śmietanki 30% (ok. 1/4 dużego kubeczka),
- 2 łyżki cukru,
- 15 jagód (do zabarwienia kremu)
Sposób przygotowania:
W naczyniu mieszamy mąkę, kakao, proszek do pieczenia i sodę. Przesiewamy i odkładamy na bok.
Do drugiego naczynia wbijamy jajka, dodajemy mleko, olej, cukier i roztopioną czekoladę.
Wszystko razem mieszamy trzepaczką
Do mokrych składników dodajemy przesiane wcześniej suche składniki, mieszamy trzepaczką do połączenia się składników. Na koniec dodajemy jagody i delikatnie mieszamy całość.
Formę do muffinek wykładamy papilotkami. Wypełniamy je ciastem prawie do pełna.
Babeczki pieczemy w temperaturze 180 stopni C przez 25 minut lub do tzw. suchego patyczka. Wyjmujemy z piekarnika i studzimy.
Krem: śmietanę ubijamy na sztywno, pod koniec dodajemy cukier i dalej ubijamy – cukier musi się rozpuścić.
Ciągle ubijając, do śmietany przekładamy stopniowo mascarpone i rozgniecione wcześniej widelcem jagody.
Miksujemy do momentu, aż krem zgęstniej. Wkładamy na 15 minut do lodówki, by stężał.
Przestudzone babeczki dekorujemy schłodzonym kremem za pomocą rękawa cukierniczego.
Babeczki należy przechowywać w lodówce, maksymalnie 1 dzień. Najlepiej smskują tego samego dnia, zaraz po przygotowaniu.
Wyglądają przepysznie 🙂
Cudowne! Wyglądają baaardzo apetycznie 🙂 Piękne zdjęcia!
Przepis dodaję do akcji
Pozdrawiam 😉
Dziękuję bardzo 🙂