5 powodów, za które uwielbiam czerwiec!

1. PIWONIE…

te kwiaty już samymi kolorami wprawiają w dobry nastrój. Do tego ich cudowne kształty płatków. Zdecydowanie najpiękniejsze kwiaty lata!

piwonie4

piwonie2

2. TRUSKAWKI…

i wszystkie koktajle, owsianki, ucierane ciasta, lemoniady, które z nich powstają. Można wymieniać bez końca! Według mnie to najlepszy znak rozpoznawczy czerwca.

truskawkiczerwiec1

3. ROWER…

zastępujący z powodzeniem komunikację miejską, a przy okazji spalający kalorie czerwcowych lodów, grilowanych kiełbasek i ciast z truskawkami.

rower1

4. NIEBO…

zarówno to czyste i błękitne, to z ogromnymi białymi cumulusami, jaki i to zaraz po letniej burzy, na którym pojawia się słońce, a często także tęcza

niebo3

niebo1

5. SUKIENKI…

dzięki, którym nie mam codziennie rano problemu „co na siebie włożyć”. Wystarczy sukienka, ulubione baleriny lub sandały i można ruszyć na podbój świata

sukienka1

I choć czerwiec powoli zmierza ku końcowi, to z radością przywitam kolejne wakacyjne miesiące wraz z całym ich dobrodziejstwem!

Książki na marzec – nowości w domowej biblioteczce

Dziś trzy książkowe propozycje, które w tym  miesiącu wpadły w moje ręce, a które towarzyszą mi w drodze do pracy, wieczorem w łóżku przed snem i teraz, w czasie choroby i wylegiwania się pod kołdrą z kubkiem gorącego kakao lub ulubionej herbaty.
Zaczynamy!

marzec1

Na pierwszy ogień poszła książka o jakże optymistycznym dla mnie tytule Życie na pełnej petardzie, czyli wiara, polędwica i miłość – rozmowa dziennikarza Piotra Żyłki z ks. Janem Kaczkowskim.

Dzięki książce mamy okazję poznać księdza, który sam siebie określa jako onkocelebrytę – człowieka znanego z tego, że ma nowotwór, księdza który mimo przeciwności losu walczy nie tylko o swoje życie, ale daje nadzieję na życie innym. A to za sprawą założonego w Pucku hospicjum.

Ta książka to także rozmowa o Kościele i spojrzenie na niego od środa, z perspektyw duchownego, który ma świadomość zmian cywilizacyjnych i potrzeb zmian w samym Kościele, by stał się on bardziej otwarty na współczesnych ludzi i ich tryb życia. Poruszane są kwestie in vitro, aborcji oraz homoseksualizmu wśród duchownych.
Jak to wygląda z perspektywy księdza? Przekonajcie się sami!

marzec2

Pozycja numer dwa to Chrzest Ognia Andrzeja Sapkowskiego, czyli kolejna część Sagi o Wiedźminie.

Muszę przyznać, że za fantastyką nie przepadam i ten gatunek zawsze był gdzieś przeze mnie pomijany, a wszelkie próby przekonania się do niego kończyły się klęską.
Wyjątek stanowią właśnie opowieści o wiedźminie Geralcie, które pochłaniam jednym tchem! Są po prostu genialne! I piszę to z pełnym przekonaniem. Ba, nawet sama gra Wiedźmin 3 Dziki Gon to według mnie dzieło, a jej twórcom należą się wielkie brawa.

Na Sagę o wiedźminie składa się 5 pozycji: Krew elfówCzas pogardy, Chrzest ognia, Wieża Jaskółki i Pani Jeziora, ale warto także sięgnąć po wcześniejsze opowiadania, tj. Ostatnie życzenie i Miecz przeznaczenia. Dopiero wtedy mamy pełen obraz wiedźmińskiego świata.

Książki o wiedźminie to dla mnie przede wszystkim opowieść o życiowych wyborach, miłości, przyjaźni i walce dobra ze złem, zatopione w baśniowym świecie, pełnym strzyg, potworów, elfów i nadprzyrodzonych mocy. Dodatkowym atutem jest język w jakim książki są napisane – pełen humoru i ironii i chyba własnie dlatego tak bardzo pokochałam przygody Geralta z Rivii.

I na koniec propozycja numer trzy, czyli Mały przyjaciel Donny Tartt, laureatki nagrody Pulitzera za powieść Szczygieł.

marzec4

Mały przyjaciel to powieść, której akcja dzieje się na południu USA w połowie ubiegłego wieku. W Dniu Matki Robin Dufresnes zostaje powieszony na drzewie w ogródku przed domem. Sprawa śmierci dziecka, mimo upływu lat pozostaje niewyjaśniona. Harriet, siostra Robina postanawia szukać sprawiedliwości na własną rękę i wymierzyć sprawcy karę.
Mały przyjaciel to powrót do krainy dzieciństwa, historia opowiedziana z perspektywy dziecka. Harriet wyznacza sobie pierwszy poważny cel. Resztę wakacji zamierza poświęcić na rozwiązanie mrocznej zagadki sprzed lat. Próba rozwiązania tej tajemnicy zetknie małoletnią Harriet z problemami dorosłych: przemocą, kłamstwem, narkotykami. Dziewczynka zderzy się ze światem dorosłych, gdyż nie tylko będzie chciała znaleźć sprawców. Ona będzie chciała się zemścić…

Powieść wciąga na długie godziny i nie daje o sobie przestać zapomnieć, dopóki jej nie pochłoniemy w całości. Zdecydowanie polecam!

marzec3

Z wizytą w British Museum. Part 2

To już ostatni wpis z naszego pobytu w Londynie.
Dziś kolejna odsłona eksponatów brytyjskiego muzeum, w którym spędziliśmy kilka godzin, a i tak nie udało nam się zobaczyć wszystkiego.
Musimy tam jeszcze wrócić.

British Museum to jedno z największych muzeów sztuki starożytnej na świecie i naprawdę robi wrażenie na zwiedzających!

museum1

Wstęp do muzeum jest darmowy. Bilety obowiązują jedynie na wybrane czasowe ekspozycje.
Muzeum możemy zwiedzać od soboty do środy w godzinach 10-17, w czwartki i piątki od 10 do 20 oraz w niedziele od 9 do 21.

museum2

Ten zadaszony plac na powyższym zdjęciu to Wielki Dziedziniec im. Królowej Elżbiety II (The Queen Elizabeth II Great Court), który otwarto w 2000r,
Dach jest stalowo-szklaną konstrukcją autorstwa Normana Fostera, a sam plac jest największym zadaszonym placem w Europie.
Na środku Wielkiego Dziedzińca znajduje się Czytelnia opuszczona przez Bibliotekę Brytyjską (The British Library), która jest otwarta dla publiczności.

Przy zwiedzaniu skupiliśmy naszą uwagę na zbiorach i ekspozycjach, które najbardziej nas interesowały i im poświęciliśmy najwięcej czasu.
Zatem punktami naszego zwiedzania były: Egipt, Grecja, Azja (w szczególności Chiny i Japonia), co można zresztą dostrzec na poniższych zdjęciach.

Najbardziej rozpoznawalne eksponaty British Museum to marmury elgińskie, rzeźby z ateńskiego Partenonu, Waza Portlandzka, Kamień z Rosetty, Kolekcja Steina z Azji Środkowej, egipskie mumie, listy z Amarna.

museum3

museum4

museum5

museum6

museum7

museum8

museum9

museum10

museum11

museum12

museum13

museum14

museum15

museum16

museum17

museum18

museum19

Jak najłatwiej dotrzeć do muzeum? Metrem lub po prostu na piechotę.
Najbliższe stacje londyńskiego metra:

  • Tottenham Court Road (linie Central Line oraz Northern Line)
  • Holborn (linie Central Line i Piccadily Line)
  • Russell Square (Piccadilly Line).

Do kolejnego przeczytania!

Spacer po Londynie. Dzień 2

Drugi dzień naszego pobytu w Londynie był równie intensywny jak i ten pierwszy, nie zwalnialiśmy tempa.
Pogoda, jak na Londyn przystało – mgła i pochmurne niebo, ale i dość wysoka temperatura, jak na początek października.
spacer1

Z hotelu wyruszyliśmy w stronę Hyde Parku. Po drodze mijaliśmy piękne angielskie domki (niestety przez problemy z kartą w aparacie nie mam żadnego zdjęcia).
W samym Hyde Parku na każdym kroku zaczepiały nas bardzo towarzyskie wiewiórki. Nie sposób było przejść obok nich obojętnie, zwłaszcza kiedy wspinały się po naszych nogach.

spacer2

londyn7

londyn6

londyn8

Z Hyde Parku przeszliśmy pod Pałac Buckingham, gdzie mieliśmy okazję zobaczyć zmianę królewskiej warty. Niestety, nie było nam dane zobaczyć ani samej królowej ani księżnej Kate 😉londyn5

londyn3

londyn4

Kolejny punkt to tak zwana brama Horse Guards, która jest oficjalnym wejściem do  pałaców St James i Buckingham. Jeźdźcy na koniach pełnią wartę codziennie od 10:00 do 16:00, zmieniają się co godzinę.londyn9

londyn10

londyn11

Dalej skierowaliśmy swoje kroki w stronę centrum, by raz jeszcze spojrzeć na Big Bena, zrobić pamiątkowe zdjęcie w czerwonej budce telefonicznej i popatrzeć na czerwone autobusy mknące ulicami miasta.londyn14

londyn12

londyn15

londyn13

A później już tylko ostatnia podróż metrem ze stacji Westminster na Baker Street, skąd ruszaliśmy w stronę lotniska.londyn16

londyn17

Te dwa dni w Londynie były bardzo intensywne. Udało nam się zrealizować wszystkie punkty z naszego planu zwiedzania.
Kolejna wizyta musi być zdecydowanie dłuższa, bo przed nami jeszcze mnóstwo miejsc do zobaczenia!

Jak zorganizować kilkudniowy wyjazd do Londynu

Podróże nie muszą być drogie, a odpowiednio zorganizowane wcale nie zrujnują naszego domowego budżetu. Wystarczy tylko wszystko wcześniej dokładnie zaplanować.

przewodnik10

1.Transport

Zacznijmy od biletów lotniczych. Te w najniższych cenach należy rezerwować z kilkutygodniowym lub nawet kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
Warto skorzystać z linii Raynair lub Wizzair. Tutaj bilety można upolować już za kilkanaście złotych, wystarczy być czujnym!
Swoje bilety kupiliśmy za ok. 300 zł za dwie osoby w obie strony.
Cenę biletów obniżają także karty członkowskie poszczególnych linii lotniczych.

Z lotniska do centrum miasta dostaniemy sie korzystając z ofert easybus lub National Express Coaches. I tutaj także, dokonując rezerwacji odpowiednio wcześnie możemy sporo zaoszczędzić. Ceny wahają się od kilku do kilkunastu funtów za przejazd.

Transfer z lotniska do centrum trwa ok. 1h.

2. Noclegi

Noclegi w Londynie do najtańszych nie należą i musimy się liczyć z tym, że hotel zlokalizowany blisko centrum to koszt nawet ok. 1000 zł za noc. Warto zatem poszukać czegoś w innych dzielnicach.
Polecam:

  • Paddington,
  • Bayswater,
  • Southwark,
  • Camden.

Szukając noclegu warto uwzględnić, co będziemy zwiedzać i oszacować jak daleko od centrum jesteśmy w stanie dojechać/dojść na piechotę.
Przy wyborze noclegu warto skorzystać z ofert Hotels.com, Booking.com lub airbnb.pl.
W jednym miejscu znajdziemy setki ofert w różnych cenach i lokalizacjach.
My nocowaliśmy w dzielnicy Paddington w Tune Hotels, cena za 2 osoby za noc ok. 400 zł.

3. Komunikacja w Londynie

przewodnik1

Jeżeli Londyn , to oczywiście metro. Chcąć obniżyć koszty transportu po mieście warto wykupić kartę London Oyster Card.
Karta Oyster jest wydawana za kaucją £5. Kaucję odzyskujemy po zwróceniu karty, a można to zrobić  na każdej stacji metra lub w puntach sprzedaży, które są oznaczone niebieskim symbolem.
Dzięki karcie ceny biletów są znacznie niższe.
Z takiej opcji korzystaliśmy w trakcie naszego pobytu.

4. Atrakcje

przewodnik4

W Londynie możemy zobaczyć wiele rzeczy zupełnie za darmo! Szczególnie polecam British Museum, gdzie można zapomnieć się na dobrych kilka godzin, a i tak zapewne nie zdołamy zobaczyć wszystkich ekspozycji.
Inne darmowe atrakcje:

  • Pałac Westminsterski,
  • Muzeum Londynu (Museum of London),
  • Galeria Narodowa (National Gallery),
  •  Narodowe Muzeum Morskie (National Maritime Museum),
  • Muzeum Nauki (Science Museum),
  • Muzeum Wiktorii i Alberta (Victoria & Albert Museum)

Warto także zajrzeć do Chinatown, Hydeparku oraz odwiedzić M&M’s World.
Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie!

przewodnik3

5. Jedzenie

przewodnik2

Jeżeli Londyn to oczywiście fish&chips, obowiązkowo!
Cena takiego zestawu to ok. 7-12 funtów, w zależności od miejsca. Do tego angielskie piwo.
W Londynie warto udać się do Chinatown, a tam będziemy mieć okazję spróbować najróżniejszych sajgonek, kaczek, wołowiny i ryżu.
W kilku knajpkach tam zlokalizowanych są opcje, gdzie płacimy 5-10 funtów i jemy ile chcemy!
Trafiliśmy do pubu, gdzie kelner dawał nam próbować różne odmiany piwa przed dokonaniem ostatecznego wyboru.
Cena piwa to ok.2-5 funtów.