Ekspresowy dodatek do popołudniowej kawy, czyli rogaliki z ciasta francuskiego

Sesja zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nią po osiedlu zaczynają tuptać jeże. Tak, jeże i to takie najprawdziwsze, choć mieszkam na całkiem sporym osiedlu w stolicy.
Jeże pojawiają się co roku w okolicach sesji letniej. Wtedy wieczorem wystarczy przejść się wokół bloków i uważnie obserwować trawniki i chodniki, by dostrzec przemykającego pomiędzy blokami jeża. To nie są zwykłe jeże, to są jeże (ob)sesyjne 🙂

Dla wszystkich zapracowanych studentów zmagających się z egzaminami, kolokwiami i pracami dyplomowymi, którzy każdej sesyjnej nocy pochłaniają hektolitry kawy, pomysł na słodką przekąskę, by milej się uczyło 🙂

rogalik4Składniki:

  • 1 opakowanie ciasta francuskiego,
  • marmolada różana,
  • 1 żółtko,
  • cukier do posypania

rogalik3Sposób przygotowania:

Płat ciasta lekko rozwałkowujemy, dzielimy na dwie części i wycinamy wąskie trójkąty. Na szerszą część trójkąta nakładamy łyżeczkę marmolady i zawijamy ku stronie węższej. Lekko dociskamy rogi i zaokrąglamy ciasteczko.

Rogaliki układamy na papierze do pieczenia, smarujemy rozbełtanym żółtkiem i posypujemy cukrem.

Rogaliki pieczemy w nagrzanym uprzednio do 200 stopni C piekarniku przez 20-25 minut.

rogalik2rogalik1

A oto i jeż zaobserwowany ok. godziny 23 w dniu 1 czerwca 2013 na warszawskim Ursynowie  🙂

jezyk

 

Autor

Milu

Studiuję, gotuję, robię to co lubię i cieszę się życiem. Blog to sposób, by dzielić się z innymi moją pasją...

Jeden komentarz do “Ekspresowy dodatek do popołudniowej kawy, czyli rogaliki z ciasta francuskiego”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *