TruskawkoweLOVE, czyli lekka pianka z truskawkami

Ostatnio zajadając się truskawkami przypomniałam sobie czasy kiedy siedząc w przydomowym ogródku omijałam owoce dojrzałe, czerwone i szukałam na krzaczkach tych niedojrzałych właśnie,   jeszcze twardych i biało-zielonych.  Jakoś tak bardziej mi smakowały, a że dzieci mają nietypowe smaki, moja mama nie była specjalnie zdziwiona takim widokiem, choć ostrzegała mnie żebym ich nie jadła, bo rozboli mnie brzuch. Przestrogi się nie liczyły, ważny był smak… Gust co do koloru owoców się zmienił, ale miłość do truskawek nie przeminęła.
Sezon truskawkowy może trwać dla mnie cały rok, a na każdym rogu może stać miły pan, który ma wypełnione po brzegi koszyczki tym czerwonymi słodkościami. Gdyby tylko to było możliwe inne produkty mogłyby nie istnieć…

Truskawki mogę jeść na śniadanie, obiad i kolację i oczywiście na deser. I właśnie dziś, w formie deserowej pomysł na wykorzystanie truskawek do lekkiej różowej pianki. Deser idealny na ciepłe czerwcowe dni…
Zapraszam!

pianka3

Składniki:
(2-4 porcje)

  • 1 galaretka truskawkowa
  • 250 ml śmietany 30%,
  • świeże truskawki, ok. 300 g (w zależności od wielkości owoców/ pucharków)

Sposób przygotowania:

Galaretkę rozpuszczamy w 1 i 1/2 szklanki wody* i zostawiamy do schłodzenia, od czasu do czasu mieszamy.
Truskawki myjemy, osuszamy i kroimy na połówki lub ćwiartki. W momencie, gdy galaretka będzie już zimna i tężejąca zaczynamy ubijać śmietankę.
Do ubitej śmietany przelewamy małym strumieniem galaretkę i delikatnie miksujemy całość do połączenia składników.
Owoce i masę przekładamy do pucharków, zostawiamy do całkowitego stężenia w lodówce na minimum 4-5 h.

*  w przepisach na opakowaniu jest podane 500 ml wody na 1 opakowanie, czyli 2 szklanki, ale galaretka do tego przepisu musi być bardziej „sztywna”

pianka2

pianka1

A na parapecie w kuchni udało mi się wyhodować zioła.
Na zdjęciu bardzo aromatyczna mięta, po którą chętnie sięgam w upalnie dni do przygotowania wody z miętą i cytrusami, czy też koktajli truskawkowych. Pycha!

miętkarazemok

Milion smaków truskawek

Ciasto drożdżowe z malinami i kruszonką

Dzisiejszy dzień miał upływać na smażeniu pączków według przepisu mojej mamy. Ostatecznie w piekarniku wylądowało ciasto drożdżowe z malinami i kruszonką, którego zapach roznosi się po całym domu.
Z ciastem drożdżowym (najlepsze robi mama!) mierzę się co jakiś czas, by popracować na techniką wykonania i smakiem. I ciąglę dążę do doskonałości w tym temacie.

Dzisiejszy wypiek uważam za naprawdę udany i godny polecenia, dlatego też znalazł się na blogu. Ciasto jest słodko-kwaśne, lekko wilgotne, a najlepiej smakuje następnego dnia z poranną kawą.

malina2

 Składniki na ciasto:

  • 500 g mąki pszennej,
  • 4 żółtka,
  • 1/3 szklanki cukru do wypieków,
  • 3/4 szklanki letniego mleka + 2 łyżki masła roztopionego w mleku,
  • zaczyn: 30 g świeżych drożdży+3 łyżki mleka+ 2 łyżeczki cukru,
  • zapach cytrynowy lub sok z 1/2 cytryny

Kruszonka:

  • 100 g mąki,
  • 50 g zimnego masła,
  • 50 g cukru

Owoce: mrożone maliny

malina1Sposób przygotowania:

Drożdże kruszymy do kubka, zalewamy ciepłym mlekiem i dodajemy cukier. Mieszamy, odstawiamy na 15-20 minut w ciepłe miejsce.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy żółtka wymieszane wcześniej z cukrem, zaczyn i powoli dolewamy ciepłe mleko z masłem. Staramy się nie podsypywać za dużo mąki, ciasto będzie kleiste.
Wyrabiamy na gładko.
Odstawiamy do wyrośnięcia na 1 h w ciepłe miejsce.
Ciasto przekładamy do formy wysmarowanej masłem i posypanej mąką (u mnie tortownica z kominem, śr. 28 cm), na wierzchu układamy maliny i obsypujemy kruszonką.
Ciasto pieczemy w nagrzanym do 175 stopni C piekarniku przez 45-60 minut (do suchego patyczka). Studzimy w piekarniku.

Śniadanie na pożegnanie lata

Koniec lata zbliża się coraz większymi krokami. Chłodne poranki zmuszają do wyciągania z szafy jesiennych płaszczy i butów.

Na szczęście to co z latem związane można jeszcze dostać na warzywnym straganie. Późne odmiany malin, np. Polana są dostępne, a ich smak jest równie dobry, jak tych które możemy zajadać już w lipcu czy sierpniu.

Zapraszam na śniadanie z letnim akcentem.

sniadanie1Składniki (dla 2 osób):

  • mały jogurt naturalny lub grecki,
  • garść orzechów laskowych,
  • garść pestek słonecznika,
  • 300 g malin,
  • 6 łyżek ulubionych płatków śniadaniowych,
  • 1 łyżka miodu (opcjonalnie)

sniadanie6

Sposób przygotowania:

Połowę malin miksujemy z jogurtem i miodem. Przekładamy na talerz, dodajemy płatki, układamy maliny, posypujemy posiekanymi orzechami i pestkami słonecznika.
I gotowe!

sniadanie2sniadanie3

 

Błyskawiczne ciasto na kefirze

Zwykle kiedy mam wolny weekend i ogromne plany, co do tego jak go spędzić, pogoda lubi płatać figle. Dziś od rana szaro, buro, ponuro i deszczowo…
A miała być weekendowa wycieczka rowerowa za miasto.No cóż, jeszcze nie teraz…
Na pocieszenie pozostaje przygotowanie czegoś pysznego i słodkiego.

Dziś przepis na błyskawiczne ciasto, które robi się w kilka minut.
Zapraszam!

jagodowe3Składniki:

  • 2 1/2 szklanki mąki pszennej,
  • 1/2 szklanki oleju roślinnego,
  • 1 szklanka kefiru (użyłam gęstego),
  • 3/4 szklanki cukru,
  • opakowanie cukru waniliowego,
  • 3 jajka,
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1/2 szklanki jagód (mogą być także truskawki, brzoskwinie, maliny, itp.)

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki łączymy ze sobą za pomocą miksera lub drewnianej łyżki. Ciasto będzie dość gęste.
Przekładamy do formy (piekłam w keksówce), na wierzchu układamy ulubione owoce. Pieczemy ciasto ok.50 minut w temperaturze 180 stopni C na posmarowanej masłem i posypanej kaszą manną formie.

Ciasto zostawiamy w piekarniku do momentu wystygnięcia.
Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.

Opcjonalnie na wierzch ciasta możemy przygotować kruszonkę.

jagodowe4

jagodowe1