Mini serniczki z jagodami

Dawno tu nie zaglądałam. Ostatnio sporo czasu zajmują mi inne rzeczy, pieczenie słodkości musiało zaczekać. Aż wreszcie nastała chwila, wolna chwila, w której uświadomiłam sobie, że mam ochotę na coś słodkiego, ale niekoniecznie kupionego. Nawet czekolada odpadła. A że od zawsze uwielbiałam serniki (no może za wyjątkiem tych z dodatkiem rodzynek, do tej pory jakoś je omijam), to dziś sernik, ale w wersji mini.

Dzisiejsze mini serniczki powstały po zmodyfikowaniu przepisu na sernik (ten przepis innym razem). Tu coś dodałam, tu odjęłam i oto są! Takie eksperymenty są niezwykle przyjemne…

sernik2Składniki na spody:
(16 sztuk)

  • 150 g herbatników pełnoziarnistych,
  • 50 g masła

Składniki na masę serową:

  • 500 g twarogu (użyłam gotowego, już mielonego),
  • 100 g śmietanki 30 lub 36%,
  • 3 żółtka,
  • 2 łyżki cukru pudru,
  • 1 łyżka cukru waniliowego/ laska wanilii,
  • 3 łyżki budyniu śmietankowego,
  • szczypta proszku do pieczenia
  • 3 garście jagód (użyłam mrożonych, które uchowały się w zamrażarce od lata)

Sposób przygotowania:

Herbatniki pokruszyć, dodać pokrojone masło i rozdrobnić malakserem (powinniśmy uzyskać lekko sypki herbatnikowy piasek). Wyłożyć spody papilotek. Żółtka utrzeć z cukrem pudrem do momentu aż będą białe, dodać ser, budyń, wanilię/cukier waniliowy i proszek do pieczenia. Miksować całość ok. 2 minuty. Dodać ubitą wcześniej  śmietankę. Delikatnie wymieszać za pomocą drewnianej szpatułki. Masę przełożyć do papilotek. Na wierzchu wyłożyć jagody, które należy lekko wcisnąć w masę.
Serniczki pieczemy ok. 40-50 minut w temperaturze 180 stopni C na złoty kolor. Zostawiamy w piekarniku, aż nieco przestygną.

sernik1

Frittata ze szpinakiem i wędzonym serem i muzyczna niespodzianka

Siedząc przed komputerem usłyszałam dobiegające z oddali dźwięki instrumentów dętych. Hmm ciekawe…
Jakie było moje zaskoczenie, gdy wyjrzałam przez okno i zobaczyłam kilku panów, stojących pod oknami i grających, ot tak dla przyjemności, żeby umilić czas mieszkańcom osiedla. Na balkony wyszli zaciekawieni ludzie. I słuchali, bili brawa i pozdrawiali grajków.
Takie miłe niedzielne przedpołudnie…

A żeby jeszcze bardziej umilić ten słoneczny dzień, proponuję pyszne śniadanie, no może już drugie śniadanie…
fritataSkładniki:

  • 8 jajek,
  • 75 g liści szpinaku
  • ząbek czosnku,
  • 10 dag wędzonego żółtego sera,
  • 1 łyżka masła,
  • przyprawy:sól, pieprz, chilli/ostra papryka

szpinakSposób przygotowania:

Szpinak podsmażamy na maśle przez 1-2 minuty. Gdy zmniejszy objętość dodajemy drobno posiekany czosnek.
Do naczynia wbijamy jajka, roztrzepujemy je za pomocą widelca. Dokładamy starty na grubych oczkach ser, przyprawiamy. Dokładnie mieszamy.
Całość przelewamy na patelnię i rozprowadzamy równomiernie. Smażymy na małym ogniu przez 7-8 minut. Po ok. 4 minutach możemy przykryć patelnię pokrywką, aby wierzch szybciej się ściął.
Przekładamy na talerz i gotowe!
fritata1

fritata2

 Smacznego : )

muzycy

A oto i grajkowie 🙂

Papryka faszerowana – ryż, pieczarki i cukinia

Jest tyle książek, które chciałabym przeczytać. Jest jednak pewne ograniczenie – CZAS, no i może jeszcze ceny książek.
To ciekawe, że słyszy się o złym stanie czytelnictwa w Polsce, a z drugiej strony zamykane są publiczne biblioteki.
Dla mnie czytanie od zawsze jest czymś lekkim i przyjemnym, takim tylko dla mnie. Choć muszę przyznać, że czytanie lektur szkolnych nie było moim ulubionym zajęciem. Uważałam, że są one ograniczeniem, a nie sposobem na spędzenie wolnego czasu. Może to dlatego, że nigdy nie lubiłam (i nadal nie lubię!), kiedy ktoś mi coś narzuca, wie lepiej co powinnam. A tak się czułam na lekcjach języka polskiego, gdy omawiane były lektury. Po książki, które były lekturami szkolnymi chętnie sięgnęłam w dogodnym dla mnie czasie, gdy wiedziałam że robię to dla siebie.
Co do lektur, to uważam że są one nieodpowiednio dobierane do wieku uczniów. Bo jak zmusić gimnazjalistę do przeczytania Pana Tadeusza czy Dziadów, a co dopiero do zrozumienia utworu? Takim właśnie sposobem młodzież jest zniechęcana do czytania w ogóle.

Dziś kupiłam dwie książki – R. Kapuściński Heban i W. Jagielski Modlitwa o deszcz. I  mam dylemat, którą zacząć najpierw. A najchętniej czytałabym obie jednocześnie.

Po książki sięgnę wieczorem.
Za to już teraz przepis na kolację.
Zapraszam!

peperpapryka

Składniki:

  • 2-3 papryki,
  • 1 torebka (100 g) ryżu pełnoziarnistego,
  • 25 dag pieczarek,
  • pół cukinii pokrojonej w kostkę,
  • pół cebuli,
  • natka pietruszki,
  • 10 dag żółtego sera (użyłam wędzonego),
  • oliwa z oliwek,
  • przyprawy: sól, pieprz, płatki chilli

papryczkafarszSposób przygotowania:

Ryż gotujemy wg instrukcji na opakowaniu (gotowałam bez soli). Na patelni podsmażamy kolejno pieczarki, posiekaną w kostkę cebulę i cukinię. Przekładamy do miseczki i mieszamy z ugotowanym ryżem. Następnie dodajemy starty na grubych oczkach żółty ser i posiekaną pietruszkę.Doprawiamy solą, pieprzem i chilli, dokładnie mieszamy.

dopieczeniapapryka

W naczyniu układamy przekrojoną na połówki i oczyszczoną paprykę. Za pomocą łyżki uzupełniamy ją farszem. Przed włożeniem do piekarnika całość polewamy oliwą z oliwek.
Pieczemy 40-45 minut w temperaturze 180 stopni C.

P.S. Moja papryka była jeszcze lekko twarda i chrupiąca. Jeżeli chcemy, aby była całkowicie miękka, proponuję nakryć naczynie folią aluminiową i piec minimum 60 minut.

paprykaupieczonaSmacznego  : )

 

 

Po prostu oscypek

Wspominając wyjazd w góry podczas przeglądania zdjęć i filmików z postępów mojej nauki jazdy na nartach uświadomiłam sobie, że jest coś jeszcze, co przypomni mi o zimowym wypoczynku…
Serwowany do tej pory na kanapkach lub na ciepło z żurawiną doczekał się innego wykorzystania.

Dziś pomysł na panierowany filet z kurczaka z oscypkiem i pieczonymi ziemniakami. oscypek

Składniki (dla 2-3 osób):

  • 1 podwójny filet z kurczaka średniej wielkości,
  • 2 jajka,
  • 1 średni oscypek lub serek górski,
  • 2 łyżki mąki,
  • 6-8 średniej wielkości ziemniaków,
  • natka pietruszki,
  • przyprawy (sól, biały pieprz, papryka słodka),
  • oliwa z oliwek.

Sposób przygotowania:

Umyty i osuszony filet kroimy pod skosem na male i w miarę równej grubości kawałki, posypujemy solą i pieprzem. Odstawiamy na kilka minut do lodówki.
Na talerz wbijamy jajko, dodajemy utarty na średnich oczkach oscypek, pokrojoną natkę pietruszki-całość dokładnie mieszamy za pomocą widelca.
kawałki kurczaka obtaczamy w mące, a następnie w jajku i smażymy po kilka minut z każdej strony. Usmażone kotleciki przekładamy na formę wyłożoną papierem i pieczemy w temperaturze 200 stopni C przez 4-6 minut, aby kurczak nie był surowy w środku.
Ziemniaki pokrojone na ósemki gotujemy do momenty aż będą prawie całkowicie miękkie, odcedzamy i przekładamy do naczynia posmarowanego oliwą, posypujemy ulubionymi przyprawami. Pieczemy ok.30 minut w temperaturze 190 stopni C.

filet z kurczaka