Takie muffinki to doskonała opcja na drugie śniadanie. Choć zawierają czekoladę, nie są zbyt słodkie. Z poranną kawą komponują się wręcz wyśmienicie, a banany i czekolada to zawsze zgrany kulinarny duet!
Składniki:
(12 sztuk)
- 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej,
- 1/3 szklanki oleju roślinnego,
- 2 łyżki brązowego cukru,
- 3 łyżki roztopionego i przestudzonego masła,
- 1/2 szklanki mleka,
- 2 jajka,
- 2 łyżki soku z cytryny,
- 2 banany (najlepiej bardzo dojrzałe),
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 80 g posiekanej czekolady (użyłam mlecznej)
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, dzięki czemu unikniemy muffinkowego zakalca.
Przygotowujemy dwa naczynia: do jednego przesiewamy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, w drugim łączymy składniki mokre, czyli olej i mleko z cukrem, jajkami, rozgniecionymi bananami skropionymi sokiem z cytryny (banany najlepiej rozgnieść widelcem na jednolita papkę) i posiekaną czekoladą.
Do składników mokrych dodajemy suche – całość delikatnie mieszamy drewnianą łyzką, tylko do połączenia składników.
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Formę wykładamy papilotkami, które napełniamy ciastem do 3/4 wysokości.
Muffinki pieczemy 25-30 min. na złoty kolor.
Studzimy na kratce.
Dodatkowo możemy udekorować babeczki bitą śmietaną i kawałkami bananów.