Z zupą pieczarkową było u mnie różnie, takie rozstania i powroty. Raz była moją ulubioną, by po jakimś czasie stać się tą niechętnie jedzoną.
Raz prosiłam mamę, aby z zup robiła tylko pieczarkową, a za chwilę stawało się to moim koszmarem.
Dziś takie wahania nie mają już miejsca, a pieczarkowa jest jedną z moich ulubionych.
Najlepsza, to ta z makaronem, ziemniakami i słodką śmietanką.
Składniki:
(dla 4-5 osób)
- 1 i 1/2 l bulionu warzywnego lub drobiowego,
- 300 g pieczarek pokrojonych w plasterki,
- 2 marchewki pokrojone w plasterki,
- 3 -4 ziemniaki pokrojone w kostkę,
- 100 g makaronu (kokardki, muszelki, świderki),
- 2 łyżki masła do smażenia,
- 4-5 łyżek śmietany 30% do zabielenia zupy,
- posiekany koperek,
- sól, pieprz do smaku,
- szczypta gałki muszkatołowej
Sposób przygotowania:
Na patelnię wrzucamy masło i podsmażamy pokrojone pieczarki. Gdy zbrązowieją, dodajemy do nich ziemniaki i marchewkę. Smażymy jeszcze 3-4 minuty, od czasu do czasu mieszamy.
Zawartość patelni przekładamy do garnka, zalewamy bulionem i gotujemy na małym ogniu ok. 15 minut.
Po tym czasie dodajemy makaron, przyprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową i gotujemy, aż makaron będzie al dente.
Na koniec, do zupy wsypujemy posiekany koperek i zaprawiamy śmietaną.
Zupę możemy podać z grzankami lub chlebem razowym.