Wyjątkowe chwile wymagają wyjątkowej oprawy.
Niby banał, ale bardzo często w ferworze gotowania, sprzątania i bieganiny zakupowej zwyczajnie o tym zapominamy.
Warto kilka dni przed Świętami zaplanować również dekoracje na stół jak i wokół niego.
Przecież Święta są raz w roku!
Świece na stole muszą znaleźć się obowiązkowo!
A oto alternatywy dla tradycyjnych świeczników, czyli zwykły słoik z akcentami świątecznymi – w tym przypadku materiał w biało-czerwoną kratkę i świeże gałązki iglaka (moje świeczniki tutaj)…
…lub patera na ciasto, którą wykorzystujemy do serwowania ciasta po kolacji wigilijnej.
A oto propozycje na nietypowe nakrycie do stołu.
Uroczy bałwanek z talerzy, sztućców i serwetek…
…lub sztućce w mikołajowej skarpecie.
W wersji tradycyjnej i minimalistycznej białe serwetki wystarczy przewiązać szarym sznurkiem i dodać odrobinę zielonych gałązek.
Warto także zadbać o dekorację krzeseł.
Czerwone kokardy to strzał w 10!
W moim domu rodzinnym tradycją jest ubieranie choinki w wigilijny poranek.
Dopiero tego dnia wyciągamy wszystkie lampki, bombki, dziergane na szydełku aniołki i śnieżynki i zabieramy się za ozdabianie świątecznego drzewka.
W kuchni trwają przygotowania do kolacji, w tle słychać kolędy…
Wtedy właśnie najbardziej czuję magię Świąt.
Obecnie, ze względu na dość małe mieszkanie nie mogę pozwolić sobie na drzewko (choć bardzo bym chciała). Muszę zadowolić się świątecznymi akcentami w postaci świeżych gałązek świerka i kilkoma świątecznymi świeczkami.
Zastanawiałam się jednak dla alternatywą dla zielonej choinki.
Dziś kilka pomysłów, dla tych wszystkich którzy tak jak ja nie mogą sobie pozwolić na choinkę z prawdziwego zdarzenia – sięgającą po sam sufit, rozłożystą i pachnącą lasem, a bardzo chcieliby mieć jej namiastkę w swoim mieszkaniu.
Okazuje się, że jest wiele sposobów, by świąteczne drzewko znalazło się w naszym domu.
Najbardziej urzekły mnie choinki wykonane z książek oraz patyków.
Myślę, że takie „drzewka” spokojnie można wykonać samodzielnie, dostosować ich rozmiary do swoich mieszkań, a ich widok codziennie będzie wprawiał nas w świąteczny nastrój.
Źródło zdjęć: Pinterest.com
By posiłki, które przygotujemy smakowały jeszcze lepiej, potrzebna jest wyjątkowa oprawa.
Zatem dziś inspiracje na jadalnie, czyli stoły, krzesła, dekoracje stołu i wszystko co związane z urządzeniem jadalni.
Po pierwsze stół.
Dla mnie idealny to okrągły, rozkładany, drewniany i najlepiej w kolorze białym. Do tego oczywiście białe krzesła.
Na stole, poza zastawą powinny znaleźć się świeże kwiaty.
Ożywią każde wnętrze.
Choć ostatnie trendy wskazują na przezroczyste krzesła (Victoria Ghost), które prezentują się doskonale, to jednak moim zdaniem są dość trudne w utrzymaniu, by ciągle pozostały czyste (każde dotknięcie to pozostawione odciski, które trzeba będzie ciągle czyścić ). Rozwiązanie nie dla wszystkich. Poza tym ich cena może powalić – ok. 800 zł sztuka.
Stoły prostokątne. Duże, szerokie, drewniane, metalowe. Wybór jest ogromny.
W stołach prostokątnych bardzo podobają mi się rzeźbione nogi. Wyglądają bardzo efektownie.
A poniżej propozycje stołu, które kojarzą mi się z sielanką, domem na wsi, kubkiem ciepłego mleka, pysznym masłem i domowym chlebem…
Surowe, naturalne drewno, a zamiast krzeseł ławka.
Źródło zdjęć: Pinterest.com
Kolor blatów i frontów w szarościach?
Czemu nie!
Dla mnie połączenie szarości z bielą to duet idealny, który zapewne stanie się duetem w mojej kuchni.