Najlepszy sernik w Poznaniu: Cafe la Ruina

W Poznaniu spędziliśmy tylko dwa dni, ale mimo intensywnego zwiedzania nie mogliśmy przepuścić okazji, by nie wpaść do La Ruiny na sernik. O tym miejscu słyszałam już wcześniej, więc był to punkt obowiązkowy podczas naszej małej wycieczki. Miejsce spodobało nam się tak bardzo, że zajrzeliśmy tu dwukrotnie.poznan1

Cale La Ruina i Raj zlokalizowane są na poznańskiej Śródce, dzielnicy do tej pory lekko zaniedbanej i omijanej, która jednak teraz przeżywa swój rozkwit. Jako, że nie byliśmy bardzo głodni, pominęliśmy Raj i od razu zajrzeliśmy do La Ruiny.

poznan3

Od wejścia witają nas kolorowe stoły i krzesła, wystrój w środku jest bardzo eklektyczny, może i wygląda nawet lekko chaotycznie, ale to kontrolowany chaos. Lokal jest bardzo malutki i mieści tylko kilka stolików, na które cały czas czekają goście.
Spotkamy tu ludzi w każdym wieku: rodziny z dziećmi, nastolatków, studentów, jak i starsze pary, które wpadają na swoją ulubioną kawę.poznan2

Rodzaje kaw i napojów wypisane są na ścianie za barem, natomiast o deser warto zapytać obsługę. Punktem obowiązkowym jest sernik mango, natomiast mieliśmy do wyboru jeszcze sernik truskawkowy i solony karmel.
Pierwszego dnia zamówiliśmy kawę mrożoną, napój mango, sernik mango i truskawkowy, drugiego dnia – dwa serniki mango i latte.
I muszę szczerze przyznać (jako wielka fanka serników i mango), że La Ruinowe serniki są obłędne! Bardzo kremowe, delikatne, nie za słodkie, no i ten cudowny smak mango…Tego koniecznie trzeba spróbować! Do tego pyszna kawa i bardzo miła, uśmiechnięta obsługa.

poznan4

Cafe La Ruina i Raj to zdecydowanie miejsce dla każdego. Myślę, że jeżeli zajrzy się tam choć raz – będzie się tam wracać, by spróbować kolejnej kawy lub ulubionego azjatyckiego dania. My na pewno będziemy tam zaglądać przy kolejnych wizytach w Poznaniu.

poznan5

Kremowy sernik z orzechami ziemnymi i karmelem na drugie urodziny bloga!

W piątek 21 listopada minęło 2 lata odkąd zaczęłam prowadzić blog.
Z mniejszą lub większą częstotliwością zamieszczam wpisy, szukam nowych inspiracji, czytam książki kucharskie, eksperymentuję…
Wszystko to sprawia mi ogromną frajdę i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni!

A z okazji 2 urodzin Make It Tasty zapraszam na pyszny sernik z karmelem i prażonymi orzeszkami ziemnymi!

sernikkarmel3

Składniki na spód:
(forma 23 cm)

  • 150 g herbatników maślanych,
  • 50 g masła

Masa serowa:

  • 1 kg sera (użyłam gotowego w wiadereczku),
  • 1 budyń śmietankowy (proszek),
  • 3 jajka,
  • 4 łyżki drobnego cukru do wypieków,
  • 2 łyżeczki cukru waniliowego,
  • szczypta soli

Karmel:

  • 1/3 szklanki śmietany 30%,
  • 1/3 szklanki brązowego cukru,
  • 1 łyżka masła,
  • szczypta soli

Dodatkowo:

  • 150 g orzechów ziemnych niesolonych

sernikkarmel2

Sposób przygotowania:

Herbatniki i masło ucieramy na gładki, mokry piasek.
Na formę wyłożoną papierem do pieczenia (tylko dno) przekładamy ciasta, dokładnie dociskamy i wyrównujemy. Wstawiamy do lodówki na min. 30 min.

Wszystkie składniki masy serowej umieszczamy w misie robota i miksujemy 1-2 minuty, tylko do połączenia składników.
Ważne, by nie miksować za długo i zbędnie nie napowietrzać masy, ponieważ wtedy sernik najpierw urośnie, a później opadnie.

Piekarnik nastawiamy na 220 stopni C.
Gotową masę przekładany na schłodzony spód i wyrównujemy. Sernik pieczemy 15 min., następnie zmniejszamy temperaturę do 160 stopni i pieczemy jeszcze przez 55-60 min.
Upieczony sernik studzimy przy uchylonym piekarniku.
Następnie sernik wkładamy do lodówki na kolka godzin lub nawet na całą noc, by dobrze stężał.

Karmel: na patelni podsmażamy cukier. Kiedy zacznie się topić, dodajemy mało i śmietanę, cały czas mieszamy całość. Do płynnego i gładkiego karmelu dodajemy podprażone na suchej patelni orzechy, raz jeszcze mieszamy i lekko ciepły, przekładamy na całkowicie wystudzony sernik.

sernikkarmel1

Sernik mocno czekoladowy

Sernik od zawsze był moim ulubionym ciastem i zawsze mogłam go jeść w bardzo dużych ilościach. Do tej pory nic się nie zmieniło, no może poza tym, że zamiast po wersję klasyczną częściej sięgam po serniki z owocami, czekoladą lub innymi dodatkami. Jedno jest pewne – miłość do sernika nie mija!

Zatem dziś sernik właśnie, z dużą ilością gorzkiej czekolady, na herbatnikowym spodzie.
Sernik nie należy do najsłodszych, dlatego tym którzy wolą bardziej słodkie ciasta proponuję zastąpienie gorzkiej czekolady mleczną.

sernikzczekolada1

Składniki:
(forma o średnicy 23 cm)

  • 150 g herbatników czekoladowych,
  • 50 g masła,
  • 3 jajka,
  • 1 budyń śmietankowy lub waniliowy,
  • 1 kg sera z wiadereczka,
  • 250 g gorzkiej czekolady min. 70% kokao,
  • 4  łyżki drobnego cukru do wypieków,
  • 4 łyżki śmietanki 30 lub 36%

sernikzczekoladą2

Sposób przygotowania:

Herbatniki i masło umieszczamy w malakserze i przerabiamy na sypki, mokry piasek.
Dno formy wykładamy papierem do pieczenia i przekładamy masę ciasteczkową, dokładnie dociskając do dna.
Wstawiamy do lodówki na 30 min.

W tym czasie roztapiamy 200 g czekolady, zostawiamy do przestudzenia.
W misie miksera umieszczamy 3 jajka i ucieramy je z cukrem oraz proszkiem budyniowym. Do gładkiej masy jajecznej dodajemy ser. Miksujemy całość tylko przez chwilę do połączenia składników. Zbyt długie miksowanie spowoduję, że po upieczeniu sernik opadnie i popęka, a tego nie chcemy.

Do masy serowej dodajemy przestudzoną, ale jeszcze płynną czekoladę i mieszamy.
Całość przelewamy do formy.

Sernik pieczemy w nagrzanym do 170 stopni C piekarniku przez 20 min, następnie zmniejszamy temperaturę do 120 i pieczemy kolejne 40-50 min.
Sernik po upieczeniu ma być sprężysty. Studzimy przy uchylonym piekarniku. Na noc wstawiamy do lodówki.

Następnego dnia w garnuszku na małym ogniu umieszczamy śmietanę i 50 g czekolady. Ciągle mieszamy. Ma powstać gładka i lśniąca polewa.
Czekoladą dekorujemy schłodzony sernik.

sernikzczekolada4