Tarta serowo-ziemniaczana

Tarta na obiad to zawsze dobre rozwiązanie.
Dziś wersja bardziej zimowa i sycąca – ziemniaki i żółty ser.

Całości dopełnia kruchy spód z mąki pełnoziarnistej, żeby było choć odrobinę zdrowiej 🙂

tartaziemniaczana1

Składniki na ciasto:

  • 100 g zimnego masła,
  • 200 g mąki pszennej pełnoziarnistej,
  • 1 jajko,
  • 1/2 łyżeczki soli,
  • 2-3 łyżki zimnego mleka

Farsz:

  • 1 kg ziemniaków,
  • 100 g żółtego sera, np. gouda
  •  250 ml śmietany 30 %,
  • 2-3 łyżki oliwy do smażenia,
  • 2 jajka,
  • kilka gałązek świeżego tymianku,
  • przyprawy: 1/4 łyżeczki soli morskiej, 1/4 łyżeczki pieprzu

Sposób przygotowania:

Z podanych składników zagniatamy ciasto, wyrabiamy je na gładką kulę, odstawiamy na 30 min do lodówki.
Po tym czasie ciasto wałkujemy na grubość ok. 1/2 cm, wylepiamy formę, a następnie podpiekamy w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku przez 15 minut.

Ziemniaki obieramy, kroimy w bardzo cienkie plastry, podsmażamy na oliwie przez 10-15 minut, aż ziemniaki zmiękną i lekko się zrumienią. Pod koniec smażenia dodajemy tymianek i sól. Podsmażone ziemniaki zdejmujemy z ognia.

Do miseczki wlewamy śmietanę, wbijamy jajka, doprawiamy pieprzem i mieszamy, by otrzymać gładki sos.

Na podpieczony spód układamy warstwami ziemniaki i ser.
Gotową tartę zalewamy sosem śmietanowym.
Tartę pieczemy ok. 40-45 minut.

tartaziemniaczana2

Trenuj swój umysł – sposób na kreatywne zimowe wieczory

Dziś nie o jedzeniu, a o książce po którą warto sięgnąć w wolnej chwili, czy to w podróży, w drodze do pracy, czy też wieczorem zagrzebując się w kocu z kubkiem gorącej czekolady w dłoni.

książka1

Trenuj swój umysł, czyli jak obudzić w sobie potencjał Terrego Horne’a i Simona Wotton’a to świetna propozycja dla wszystkich tych, którzy nie tylko zwracają uwagę na idealnie wyrzeźbiony brzuch i smukłe łydki, ale i lubią trenować swoje szare komórki.

Książka to przede wszystkich zbiór ćwiczeń, testów i praktycznych wskazówek dotyczących tego, jak zwiększyć swój potencjał intelektualny.
Podzielona jest na trzy części:

  1. W domu
  2. W pracy
  3. W czasie wolnym

Każda z powyższych części dzieli się z kolei na mniejsze rozdziały zawierające krótki wstęp i szerszy opis zagadnienia, a pomiędzy opisami przeplatają się różnego rodzaju testy, qiuzy, krzyżówki oraz pytania, które mają pobudzić nasz mózg do wysiłku.

Za szczególnym zainteresowaniem czytałam rozdział I, gdzie autorzy wyjaśniają wpływ gorzkiej czekolady, kawy, alkoholu i innych używek na pracę mózgu.
Niby banały i wszyscy dobrze wiemy co nam szkodzi, ale przytoczone badania wskazują na przykład, że gorzka czekolada może być lepsza dla naszego organizmu niż brokuły czy kiełki. Dlaczego? Przeczytajcie sami 🙂

Poza kwestiami wpływu diety na mózg, na uwagę zasługują wszelkie zagadki i testy, które wymagają skupienia, kreatywności oraz połączenia różnych typów myślenia, by dostrzec odpowiedź.
A oto przykładowe zadanie:

To tort czekoladowy.Każdy z ośmiorga gości chce dostać taki sam kawałek. Tort możesz przekroić tylko trzy razy.

książka2

Wielbiciele liczb także znajdą coś dla siebie, bowiem liczbom i liczeniu poświęcony jest osobny rozdział.
Dowiemy się z niego między innym czy jesteśmy numerofobami i co to właściwie jest myślenie numeryczne, a pomogą nam w tym różnego rodzaju testy, jak na przykład obliczenie w pamięci powierzchni sześcianu.

Dzięki książce dowiemy się kilku ciekawostek ze świata psychologii i medycyny. Będziemy mieć okazję sprawdzić swoją kreatywność, myślenie przestrzenne czy refleksyjne.
Myślę, że książka przypadnie do gustu wszystkim czytelnikom, nie tylko tym interesującym się psychologią, bowiem napisana jest w sposób prosty, z lekkim przymrużeniem oka, a łamigłówki, które w niej znajdziemy poprawią nie tylko nasze myślenie, ale i nastrój w zimowe wieczory.

książka3

Coraz bliżej Święta, czyli pieczemy pierniczki!

Najwyższy czas zabrać się za pieczenie aromatycznych pierniczków. Będą świetną ozdobą choinki, świątecznego stołu lub smacznym prezentem dla najbliższych.
Moim pierniczkowym faworytem jest Pan Ciastek 🙂

Pierniczki ze względu na zawartość miodu, po upieczeniu twardnieją. Warto więc pieczenie zaplanować wcześniej, minimum 2 tygodnie przed Bożym Narodzeniem, by ciasteczka zdążyły odpowiednio zmięknąć, choć według mnie świetnie smakują już następnego dnia po upieczeniu.

pierniczki1

Składniki:

  • 115 g masła,
  • 1/3 szklanki cukru pudru,
  • 1/2 szklanki miodu,
  • 1 małe jajko,
  • 2 i 1/2 szklanki mąki pszennej,
  • 1 łyżka kakao (opcjonalnie),
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej,
  • 1 łyżka przyprawy korzennej,
  • szczypta soli

Lukier królewski:

  • 2 białka (jajka wcześniej sparzone),
  • 2 szklanki cukru pudru,
  • 2 łyżeczki soku z cytryny (opcjonalnie)

Do misy miksera/ szklanej miseczki wsypujemy cukier puder, dodajemy białko i miksujemy, aż masa będzie jednolita, pozbawiona grudek. Pod koniec miksowania możemy dodać sok z cytryny.

Jeżeli lukier będzie za rzadki, dodajmy jeszcze cukru pudru.
Lukier możemy zabarwić barwnikami spożywczymi na dowolne kolory.

pierniczki4

Sposób przygotowania:

Do naczynia przesiewamy mąkę, kakao, sodę, przyprawę korzenną, sól, mieszamy i odkładamy.
W misie miksera ucieramy masło z cukrem pudrem, na jasną i puszystą masę. Dodajemy miód i miksujemy (jeżeli używamy miodu w postaci stałej, najpierw go podgrzewamy i przestudzony dodajemy do ciasta). Dodajemy jajko i miksujemy, do połączenia składników.
Następnie dodajemy przesiane suche składniki, miksujemy lub wyrabiamy dłonią do otrzymania gładkiej, elastycznej masy.
Z otrzymanej masy formujemy kulę, owijamy folią spożywczą i zostawiamy w lodówce na 2 – 4 godziny, a najlepiej na całą noc.

Po schłodzeniu odrywamy po kawałku masy i wałkujemy na grubość około 3 – 4 mm, podsypując delikatnie mąką. Wykrawamy pierniczki w dowolnych kształtach.

Formę wykładamy papierem do pieczenia, układamy na niej pierniczki.
Ciasteczka pieczemy w temperaturze 190 stopni C przez około 6-7 minut.
Wyjmujemy, studzimy na kratce.

Całkowicie przestudzone pierniczki dekorujemy lukrem według własnej fantazji 🙂

Z podanej porcji ciasta otrzymamy ok. 50-60 pierniczków, w zależności od wielkości foremek.

pierniczki5

Korzenne przysmaki

Domowe batoniki owsiane z bakaliami (bez pieczenia)

Batoniki mogą być nie tylko smaczne, ale i zdrowe.
Wystarczy kilka składników, by samodzielnie przygotować małe co nieco w domu, a tym samym mieć pewność, że w składzie nie ma żadnego E, utwardzonych tłuszczów roślinnych, czy innych tego typu dodatków.
Taką przekąskę śmiało możemy dać dziecku do szkoły jako drugie śniadanie.

batonikiowsiane1

Składniki:

  • 1 szklanki płatków owsianych błyskawicznych,
  • 1/2 szklanki płatków górskich,
  • 6 łyżek płynnego miodu,
  • 3 łyżki masła,
  • 2 łyżki brązowego cukru,
  • dowolna mieszanka ulubionych bakalii, w sumie 1 szklanka; ja użyłam suszonej żurawiny, orzechów włoskich i ziemnych, płatków migdałów,
  • 50 g drobno posiekanej gorzkiej czekolady (opcjonalnie),

Sposób przygotowania:

Na suchej patelni prażymy przez 3-4 minuty płatki owsiane i górskie, następnie dodajemy bakalie i prażymy kolejne 2 minuty.

W rondelku roztapiamy masło, miód i brązowy cukier.
Roztopione i lekko przestudzone przelewamy do płatków z bakaliami, dodajemy posiekaną czekoladę i mieszamy całość.

Na formę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy masę, dokładnie ją wyrównujemy (możemy to zrobić dnem szklanki) i wstawiamy do lodówki na 2-3 h do całkowitego zastygnięcia, a najlepiej na całą noc.
Po schłodzeniu  masę kroimy w kwadraty lub prostokąty.
Przechowujemy w lodówce do 3 dni.

Wytrawne muffiny z wędzonym łososiem i parmezanem

W tym tygodniu mam ambitny plan przygotowywania posiłków do pracy, takich składających się z drugiego śniadania i obiadu.
Lista zakupów, jak i wszystkie posiłki  zostały zaplanowane z tygodniowym wyprzedzeniem, abym wieczorem nie musiała zastanawiać się, co rano mam zabrać do pracy.

Dziś przepis na drugie śniadanie – muffiny w wersji słonej – z wędzonym łososiem i parmezanem.
Do tego porcja świeżego soku lub zielona herbata i drugie śniadanie gotowe.

muffinkołosoś3

Składniki:
(6 dużych muffinek)

  • 350 g mąki pszennej,
  • 100 g wędzonego łososia pokrojonego w małe kawałki,
  • 60 g startego na drobnych oczkach parmezanu,
  • 2 jajka,
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
  • 1/2 szklanki oleju roślinnego,
  • 1 szklanki mleka,
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej,
  • 1/3 łyżeczki soli morskiej,
  • 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu,
  • kilka gałązek posiekanego lub 1 łyżeczka suszonego tymianku

muffinkołosoś2

Sposób przygotowania:

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej, a wtedy unikniemy w cieście zakalca.

Mąkę z proszkiem do pieczenia i przyprawami przesiewamy do jednej miski.

W drugiej misce łączymy mleko z jajkami, olejem, tymiankiem, pokrojonym łososiem oraz ze startym serem.
Mokre składniki dodajemy do suchych i delikatnie mieszamy, tylko do ich połączenia.

Formę wykładamy papilotkami (chyba, że używamy silikonowych foremek) i nakładamy ciasto na 3/4 ich wysokości.
Dodatkowo przed wstawieniem do piekarnika muffiny możemy posypać odrobiną parmezanu.

Muffiny pieczemy w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku przez  30-35 min.
Studzimy na kratce.

muffinkiłosoś1